Ulubieńcy roku

Wielkimi krokami zbliża się koniec roku, z tej okazji na blogach i na youtube pojawiają się posty/filmy z ulubieńcami roku, czas więc i na mnie! Na dniach pojawi się post podsumowujący 2013 rok, także bądźcie czujne! :) Tymczasem przejdźmy do ulubieńców kosmetycznych.

Essence, I love stage - pierwsza baza pod cienie jaką miałam. Jestem jej wierna na razie, ponieważ nie chcę wypróbowywać niczego innego a to jest już produkt sprawdzony. Zauważyłam, że nie wszystkie cienie z nią trzymają się na powiekach, ale później okazało się, że to nie przez nią a przez cienie (np te z Wibo kompletnie się nie nadają :() Koszt ok 10 zł.

Garnier BB krem - to z kolei mój pierwszy krem BB. Miałam też taki krem z Under Twenty ale okazał się kompletnym bublem, więc wróciłam do mojego zaufanego, sprawdzonego Garnierka. Kosztuje ok 15 zł (?) i jest mega wydajny! Takie opakowanie 50 ml starcza mi na prawie rok.

Maxima, kryształki z olejkiem arganowym - pisałam Wam ich recenzje na starym blogu. Świetny produkt, bardzo wydajny i nie drogi. Fajnie zabezpiecza końcówki, dzięki temu nie musze podcinać ich co miesiąc a mogą dać włosom szansę trochę podrosnąć.

Synergen, puder - Rossmanowski puder który zapewne zna każda z Was. Dotknęłam już denka, więc będę musiała wybrać się po drugie opakowanie. Fajnie matuje, jest wydajny i nie drogi.

Eveline 8 w 1 - Ta odżywka to mój osobisty KWC. To nią przez większość czasu ratowałam moje porozdwajane paznokcie. Szkoda, że nie każdemu pomaga (a niektórym nawet szkodzi). Ja z niej raczej nie zrezygnuje, ja i moje pazurki jesteśmy jej wdzięczne.

A Wy macie swoich ulubieńców roku?