Na starym blogu prowadziłam serię, która nazwałam "bubel miesiąca". Na tym blogu, od początku jego istnienia (czyli od grudnia) pojawił się jeden post z tej serii, a ostatnio przedstawiłam Wam w jednym poście aż trzy produkty które nie przypadły mi do gustu. Tegoroczny sierpień niestety obfitował w produkty iście beznadziejne.
Jak dobrze wiecie w tym roku, szczególnie w sezonie letnim, był wielki boom na skarpetki złuszczające. Kiedy usłyszałam o takowych skarpetkach, które są w sprzedaży w Biedronce pomyślałam, że spróbuję, co mi szkodzi. Wcześniej naoglądałam i naczytałam się recenzji, nie wiem, chyba oczekiwałam nie wiadomo czego wobec tego produktu.
Całe to złuszczanie miało trwać średnio 10 dni. U mnie skóra zaczęła się łuszczyć już na drugi dzień! Byłam bardzo ciekawa, jak to będzie wyglądać w następnych dniach. Wyszło tak, że po 3-4 dniach...skóra przestała się łuszczyć. Efekt nie był ani widoczny, ani wyczuwalny. To było po prostu parę odstających skórek i tyle. Kompletny bubel! Następnym razem sięgnę po skarpetki firm koreańskich, one były bardzo chwalone.
Używałyście tych, bądź innych skarpetek złuszczających? Jakie macie o nich zdanie?
Nie używałam tego typu produktów, przeraża mnie wizja skóry odchodzącej płatami ;/
OdpowiedzUsuńwłaśnie interesujące są te produkty złuszczające do stópek i szkoda,że ten produkt się nie spisał.
OdpowiedzUsuńUżywałam z ebaya, nie dały u mnie rady. Za to z powodzeniem używam zwyczajnej maści na odciski do kupienia w aptece za ok. 3 zł ;)
OdpowiedzUsuńNie używałam takich skarpetek. Za długo trzeba czekać na efekt :/
OdpowiedzUsuńMiałam i spisały się bardzo dobrze. Szkoda tylko, że złuszczanie tak długo trwa...
OdpowiedzUsuńJak je spotkam w Biedronce jeszcze to kupię, jestem bardzo ciekawa ich. A jakoś nie miałam okazji ich kupić. ;)
OdpowiedzUsuńChciałam je kupić w Biedronce, dobrze, że tego nie zrobiłam. ;]
OdpowiedzUsuńUżyłam pare dni temu i jeszcze czekam na efekty :)
OdpowiedzUsuń♡ nie używałam, ale szoda że się nie sprawdziły.. :(
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą to straszny bubel. Miałam i praktyczni żadnych efektów mi nie dała ;/
OdpowiedzUsuńHm, u mnie działają, używam co pół roku i po 3 dniach skóra zaczyna schodzić, po tygodniu jest już jak nowa. Trzymam je na stopach maksymalny czas, jaki zaleca producent na opakowaniu (chyba ponad godzinę).
OdpowiedzUsuń