16:41:00

ULUBIEŃCY ROKU 2017 - KOLORÓWKA | CATRICE, NYX, ZOEVA |

W poprzednim wpisie mogłyście podejrzeć moich ulubieńców pielęgnacyjnych, jeżeli ich nie widziałyście, zapraszam do przeczytania, może znajduje się tam produkt, który się Wam spodoba i okaże się też Waszym ulubieńcem?




Catrice HD Liquid Coverage Foundation 010
Zaczynamy od twarzy. W tej kategorii, jeżeli chodzi o podkłady, bezkonkurencyjny okazał się Catrice HD, który wiem, że wielu osobom zrobił dużą krzywdę. Na szczęście mnie to nie dotyczy jednak ja nie używam go na co dzień. Jest to podkład na dni, w których wiem, że muszę wyglądać dobrze od rana do późnego wieczora. On przez cały dzień wygląda super, bardzo ładnie wygładza skórę, wyrównuje jej koloryt i jest bardzo trwały. Zauważyłam jednak, że wchodzi mi w zmarszczki, gdy się uśmiecham. Jednak robi mi tak każdy podkład i to tylko po prawej stronie ust. Nie mam pojęcia dlaczego. Kolor mam najjaśniejszy, czyli 010 i pasuje do mojej jasnej cery.


NYX Pro Foundation Mixer - biały
Gdybym miała wybrać jeden kosmetyk, który okazał się moim odkryciem makijażowym, to byłby to oczywiście, mixer z NYX. Jestem pewna, że znacie te mixery. Najpopularniejszy jest biały, którym możemy rozjaśnić podkład. Dostępne są również mixery m.in. do przyciemniania, nadania oliwkowego koloru podkładowi oraz rozświetlenia podkładu. Używam tego mixera od grudnia, praktycznie do każdego mojego podkładu (większość z nich jest ciut za ciemna, bądź ciemnieje po nałożeniu) i jestem nich zachwycona.

Catrice Liquid Camouflage 010
Jeżeli obserwujecie mnie na instagramie i śledzicie na instastories, to wiecie, że długo się nachodziłam za tym korektorem. Jest to mój ulubiony korektor pod oczy, i ciężko jest go dostać,  a przynajmniej ja miałam z tym problem. Odcień 010 jest najjaśniejszy, idealnie stapia się z moją skórą i bardzo dobrze zakrywa cienie pod oczami. Całe szczęście nie ciemnieje, co jest bardzo częste w tych najjaśniejszych odcieniach korektorów.

Mac Factor Mastertouch All Day Concealer 303 Ivory
Wszystko co miałam do powiedzenia, o tym korektorze, jest zawarte we wpisie z recenzją na jego temat. Nic więcej do dodania nie mam ;-)


Maybelline Brow Precise Fiber Filler Medium Brown
Mogę śmiało stwierdzić, że jest to najlepszy żel do brwi, jaki miałam. Co prawda nie miałam wielu, jednak, na szczęście, nie musiałam daleko szukać ;-) Planuję zrobić o nim osobny wpis, ponieważ jest to bardzo ciekawy i warty uwagi produkt. Poza tym, zanim go kupiłam, nigdy wcześniej o nim nie słyszałam. 

Wibo Eyebrow Pomade Dark Brown nr 2
Dużo słyszałam o pomadach do brwi, jednak nigdy nie było mi z nimi po drodze. Od kwietnia zeszłego roku jestem szczęśliwą posiadaczką pomady z Wibo i jestem nią zachwycona. Bardzo rzadko używam teraz kredki, potrafię tą pomadą uzyskać bardzo subtelny makijaż brwi, ale też mocny i wyrazisty look. Zdarza mi się z nią przesadzić, jednak można ją wtedy delikatnie złagodzić wyczesując nadmiar produktu. Jest bardzo miękka w pracy i trwała a w ciągu dnia nie kruszy się i nie traci na intensywności. 

Catrice Camouflage Cream 010 
Najlepszy do czyszczenia i wyrównywania brwi po ich malowaniu. Jest bardzo wydajny i pewnie nigdy go nie zużyję, jednak nie mam nic przeciwko, ponieważ jego też ciężko dorwać stacjonarnie. Bardzo poręczne opakowanie z przeźroczystym wieczkiem, dzięki czemu widać, ile produktu mamy w środku. Jest bardzo mocno kryjący, więc nadaje się na drobne wypryski, pod oczy używałam go mieszając niewielką ilość z korektorem o lżejszej konsystencji. Wtedy otrzymacie full krycie, polecam!



Golden Rose Mineral Terracotta Powder nr 04
Mój ulubiony produkt do "opalania" twarzy. Używam go codziennie i chyba nigdy go nie wykończę - taki jest wydajny! Przepięknie wygląda na twarzy a jego efekt można stopniować. Oczywiście, pojawił się już na blogu, więc zapraszam do poczytania.

My Secret Face Illuminator Powder Princess Dream
Znacie go już, prawda? Podobno jest to godny zastępca kultowej Mary Lou z The Balm, mówię, podobno, ponieważ jeszcze nie dane mi było przetestować Mary. W każdym razie jest to mój ulubiony rozświetlacz i kompletnie sobie go nie żałuje, mimo mieszanej cery. Uwielbiam błysk i już! Piękny  nałożony zarówno na mokro, jak i na sucho. Niesamowicie wydajny i nie drogi, do kupienia w Naturze.



Kavai 19 pędzel do różu, brązera i rozświetlacza
Mój ulubiony pędzel do rozświetlacza, niestety, starły się z niego napisy. Nie umiem opisać, w jak przepiękny sposób ten pędzel potrafi poradzić sobie z  rozświetlaczem. Nie umiem nim nałożyć ani różu, ani brązera, za to rozświetlacz - bez problemu. Włosie jest bardzo mięciutkie i delikatne, czasami wypadnie, jednak znacznie mniej, niż na początku, gdy go kupiłam. Przyznam szczerze, że długo go nie używałam, ponieważ kompletnie sobie  z nim nie potrafiłam poradzić. Nakładając nim brązer zawsze robiłam sobie plamy, tak samo z różem więc przestałam go używać. Dobrze, że wpadłam na to, aby wypróbować nim nakładanie rozświetlacza, żaden inny pędzel nie daje takiego subtelnego efektu jak ten.  

Pędzel do ust
Długo się naszukałam, co to dokładnie za model, niestety, w jego przypadku równiez starły się napisy. Jestem prawie pewna, że jest to Maestro i trochę przypomina mi model 360 rozmiar 6. W każdym razie jest to najlepszy pędzel do nakładania pomadki oraz do czyszczenia granic ust oraz obszaru pod brwiami. Włosie jest syntetyczne, bardzo sztywne i krótkie, przez co mamy kontrolę nad nakładanym produktem. 


Wibo Eyeshadow Base 
Gdyby nie opakowanie, które jest kompletnie nie przemyślane, byłaby to baza idealna. Baza zamknięta jest w głębokim słoiczku, z którego, gdy już się kończy, ciężko jest wydobyć produkt. Ja mam bardzo krótkie paznokcie teraz, więc daję sobie radę, jednak przy dłuższych produkt wchodzi pod paznokcie, czego wręcz nienawidzę. Pomijając opakowanie, baza jest świetna a makijaż na niej wykonany nie wchodzi w załamania i dobrze się blenduje.

Lovely Color Pop Eyeliner nr 1
Dałyście się porwać modzie na kropki, która była w lecie? Ja jak najbardziej! Uwielbiam kropki i praktycznie od razu podłapałam ten trend robiąc sobie kropki na dolnej powiece tym eyelinerem przez całe lato. Kilka razy robiłam tym eyelinerem kreski i tez wyglądały super. Biel jest bardzo intensywna a pędzelek precyzyjny.


I Heart Makeup Chocolate Vice
Obecnie maltretuję jej siostrę - Rose Gold, jednak to właśnie Vice używałam najczęściej w zeszłym roku. Nie używałam wszystkich cieni, najczęściej róży oraz brzoskwini, które bardzo ładnie podbijają moją zieloną tęczówkę. To jest moja pierwsza paleta z ciepłymi odcieniami, więc dzięki niej po uszy zakochałam się w pomarańczach i różach. Mam uwagę jedynie do cienia beżowego, który powinien być umieszczony w większym okienku, zamiast białego. Tak, jest to dosłownie biały cień, nie wiem, jak jasną trzeba mieć karnację, żeby móc go użyć na całą powiekę. No i granat. Mógłby być ciut bardziej napigmentowany. Podczas nakładania na powiekę praktycznie w ogóle go nie widać. 

Wibo Neutral Eyeshadow Palette 
Najczęściej sięgałam po nią, gdy robiłam dzienne makijaże. Ma piękne kolory, które można budować, bardzo ładnie się łączą. Maty wyglądają na skórze bardzo subtelnie, osypują się jedynie te ciemne kolory, zarówno w matach, jak i perłach. Bardzo podoba mi się opakowanie - jest kartonowe, lekkie z dobrej jakości lusterkiem. Super paletka dla początkujących, można się pobawić i nauczyć pracować z różnymi wykończeniami i neutralnymi kolorami, także bardzo bezpiecznie.

Zoeva Caramel Melange
Przez jakiś czas, po kupieniu tej palety, robiłam nią głównie pomarańczowe smokey, do tego typu makijażu właśnie najczęściej ją używam. Maty robią niesamowite wrażenie, nawet żadnych błyskotek nie trzeba. Bardzo przyjemnie się z nią pracuje, jak to z Zoevą. Najbardziej maltretowany przeze mnie cień to finish sensual który jest bardzo ciepłym brązem i smokey nim wykonane bardzo ładnie podkreśla moją zieloną tęczówkę. Jest to bardzo nieoczywisty kolor, tutaj jest makijaż nim wykonany.

Jeżeli chciałybyście zobaczyć makijaż wykonany którąś z tych paletek, dajcie znać! Bardzo chętnie coś dla Was zmaluję.


Wibo Million Dollar Lips nr 1
Przepiękny brudny róż, który pasuje zarówno do mocniejszego makijażu oka, jak i makijażu no make up. Tutaj możecie zobaczyć, jak prezentuje się na ustach. Gdy się zje, nie trzeba go zmywać, można nałożyć dodatkową warstwę pomadki. Nie wysusza, jednak czasami odczuwam delikatne ściągnięcie ust, nie mam jednak pojęcia, od czego to zależy, ponieważ regularnie robię peeling oraz nawilżam usta. Na pewno nie jest to ostatnia pomadka z tej serii, czerwień również bardzo mi się podoba.

Bell Mat Liquid Lips 01, 04 i 05
Obiecuję, że widzicie te pomadki po raz ostatni. Zdaję sobie sprawę, że często się przewijają, zarówno na blogu, jak i Instagramie, jednak tak bardzo je lubię, że po prostu musiałam je umieścić w tym wpisie. Obiecuję, że następnym razem pokażę je dopiero, gdy rodzinka się powiększy. Utrzymują się, zarówno z jedzeniem i piciem do kilku godzin, są bardzo komfortowe w noszeniu i kosztują do 10 zł w Biedronce. Używałam przez cały rok wszystkich trzy na zmianę, dosłownie. Od czasu do czasu sięgałam np po Wibo czy Wet n Wild.

Wet n Wild Mega Last Lipstick - spotlight red #911D
Najpiękniejsza czerwień, jaką posiadam w swojej kolekcji pomadek. Dosłownie kolekcji, muszę zabrać się za zrobienie przeglądu w szufladce z pomadkami. Chcecie wpis ze wszystkimi pomadkami jakie posiadam? Trochę ich mam. Wracając do pomadki. Parę razy zdarzyło mi się zapomnieć, że w ogóle mam ją na ustach, jest kompletnie nie wyczuwalna. Swatche do pomadek możecie zobaczyć tutaj.

Podzielcie się ze mną swoimi ulubieńcami makijażowymi i napiszcie mi jak zapatrujecie się na makijaż oraz przegląd pomadek!

9 komentarzy:

  1. Miałam ten korektor z catrice i uważam ze jest świetny, jeszcze do niego wroce pewnie nie raz:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo kusi mnie ten podkład Catrice i rozświetlacz MySecret :) Od dawna się do nich przymierzam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wiele produktów znam i lubię, choćby podkład i korektory Catrice, bronzer Golden Rose, rozświetlacz My Secret ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Też bardzo lubię ten podkład z Catrice :) Mam jedną pomadkę z Wet n Wild i uważam, że jest świetna jak za taką cenę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten podkład mnie ciekawi.

    www.natalia-i-jej-świat.pl

    OdpowiedzUsuń
  6. Korektor Catrice bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetne kosmetyki!

    Zapraszam do siebie,
    Miłego dnia, xx Bambi

    OdpowiedzUsuń
  8. Popieram, Zoeva ma swietne cienie, mam kilka paletek i bardzo czesto ich uzywam :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Widzę kilka kosmetyków, które też lubię, np. rozświetlacz my secret :)

    OdpowiedzUsuń

dziękuję za każdy komentarz:)
nie reklamuj się-wchodzę na bloga każdego komentującego
obraźliwe komentarze nie będą tolerowane
przyjmuję krytykę KONSTRUKTYWNĄ
nie uznaję "obserwuje i liczę na rewanż"
na pytania odpowiadam pod komentarzem

Copyright © Kamila Gastoł Makeup , Blogger