11:59:00

ULUBIEŃCY ROKU 2017 - PIELĘGNACJA | EVREE, ZIAJA, NACOMI |

Długo zbierałam się do kosmetycznego podsumowania zeszłego roku, jednak, gdy zorientowałam się, że mamy już luty, uznałam, że chyba najwyższy czas, prawda? No to zapraszam!



 Evree, Max Repair, regenerujący krem do rąk + balsam do ciała
Pierwszym ulubieńcem, już od dłuższego czasu, jest krem z Evree. Właściwie, to bardzo lubię również serum z tej serii jak i balsam. Jednak okazje do sfotografowania miał jedynie krem ;-). Co czyni z niego ulubieńca? Ano przede wszystkim to uczucie głębokiego nawilżenia, jakie odczuwa się po aplikacji. Konsystencja jest gęsta, jednak nie na tyle, aby się kleić i źle wchłaniać. Krem jest bardzo wydajny a opakowanie o pojemności 100 ml starcza, przy regularnym stosowaniu, na 2 miesiące. Polecam Wam również niebieską wersję i białą, Evree ma, moim zdaniem, najlepsze kremy do rąk, warto się im przyjrzeć.

Mieszanka olejków do olejowania paznokci
O tym olejku już Wam pisałam w grudniu, gdy zajęłam się regeneracją moich paznokci. To, co dokładnie jest w buteleczce, znajdziecie we wpisie. Po kuracji zrezygnowałam z olejowania regularnego, po czym całkowicie przestałam to robić, więc wróciłam do samego wcierania kremu. Moje paznokcie obecnie nie są w najgorszym stanie, jednak nadal się łamią.



Ziaja, bloker anty-perspirant
Pokazywałam go Wam w ulubieńcach lata, we wrześniu. Od lipca/sierpnia używam go regularnie, 1-2 razy w tygodniu i bardzo jestem z niego zadowolona. Jest bardzo wydajny, mam jeszcze ponad połowę opakowania, nie brudzi ubrań i nie klei się. Ma subtelny zapach, taki pudrowo-kosmetyczny. Stosuję go na zmianę ze zwykłym kulkowym antyperspirantem z Isany.


Nacomi, olejek do demakijażu do skóry normalnej i mieszanej
Chyba śmiało mogę stwierdzić, że ten olejek do demakijażu, to mój hit zeszłego roku. Skusiłam się na niego, jeszcze w starej szacie graficznej, w czerwcu a kolejne opakowanie kupiłam, uwaga...w grudniu. Olejek kosztuje 30 zł i tyle wynosi mnie koszt głównego kosmetyku do demakijażu (używam jeszcze płynu micelarnego, o którym wspominam w dalszej części wpisu). Na opakowaniu olejku jest informacja, żeby używać ściereczki bambusowej. Nie wiem, nie używałam. Do zmywania olejku używam ściereczki z mikrofibry. Koszt takiej ściereczki to, co najwyżej, 1,50 zł. Co Wy na to? Ja jestem zachwycona!

Isana Professional, Kuracja do włosów z olejkiem arganowym
Ja jej używam jako normalnej odżywki, nigdy mi się nie chce bawić w żadne czepki, żeby przytrzymać produkt dłużej. Na moich włosach, jako odżywka, sprawdza się naprawdę super. Do dziś w Rossmanie jest promocja na tą maskę, więc można ją kupić parę groszy taniej, o ile jeszcze ją gdzieś znajdziecie ;-). Jestem pewna, że ją znacie, gdyż jest to jedna z lepszych drogeryjnych masek do włosów. Włosy są po niej sypkie, bardzo ładnie się błyszczą i super układają. Jest bardzo gęsta, więc nie spływa z wilgotnych włosów, co niestety czasem się zdarza. Pomaga je super rozczesać, grzebień po prostu po nich sunie.


Tołpa, delikatny płyn micelarny do mycia twarzy i oczu
Mój ulubiony płyn micelarny, zaraz obok Garniera 3w1. Chyba mogę śmiało stwierdzić, że jest jego godnym zastępcą. Nie szczypie w oczy, nie podrażnia i super radzi sobie z demakijażem oczu. Płyn micelarny jest moim uzupełnieniem do olejku Nacomi, który używam jako mój pierwszy krok w demakijażu. Micelem, dla pewności, przemywam oczy, aby mieć pewność, że pozbyłam się resztek tuszu z rzęs + muszę mieć jeszcze pewność, że na twarzy nie pozostało mi kompletnie nic z makijażu. Używałam go od sierpnia do stycznia, więc jest bardzo wydajny.

Znacie któregoś z moich ulubieńców? Podlinkujcie mi swoje podsumowania, bardzo chętnie zajrzę!

17 komentarzy:

  1. Znam wszystkie produkty, ale żaden nie trafił do moich ulubieńców :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie polubiłaś się z nimi? Czy nie do końca spełniły Twoje oczekiwania?

      Usuń
  2. Olejek Nacomi i bloker również polubiłam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz ten sam olejek co ja czy ten do sery suchej/normalnej?

      Usuń
  3. Krem do rak z evree rowniez u mnie jest ulubiencem :D

    OdpowiedzUsuń
  4. olejek mnie zaciekawił:)
    pozdrawiam cieplutko :))
    woman-with-class.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja Tołpę i Evree bardzo lubię.

    OdpowiedzUsuń
  6. Kiedyś używałam blokera i lubiłam go :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teraz używasz czegoś innego? Czy pozostajesz przy standardowych antyperspirantach?

      Usuń
  7. Krem do rąk znam i bardzo lubię, to i moi zdecydowani ulubieńcy :) Maskę isany na pewno wypróbuję.

    OdpowiedzUsuń
  8. Blokera używam do dłoni :)

    OdpowiedzUsuń

dziękuję za każdy komentarz:)
nie reklamuj się-wchodzę na bloga każdego komentującego
obraźliwe komentarze nie będą tolerowane
przyjmuję krytykę KONSTRUKTYWNĄ
nie uznaję "obserwuje i liczę na rewanż"
na pytania odpowiadam pod komentarzem

Copyright © Kamila Gastoł Makeup , Blogger