Już teraz patrząc na ankietę którą prosiłam Was abyście wypełniły widać że najbardziej brakuje Wam u mnie recenzji. Dziś mam dla Was recenzję różu, mam nadzieję że się Wam spodoba!
Jest to mój drugi róż odkąd postanowiłam zacząć z nimi zabawę. Jest on z Essence, jest to jedna z moich ulubionych firm. Używam ten róż wraz z pędzlem do różu również z Essence którego recenzję również planuję.
Opakowanie niby niczym się nie wyróżnia, jednak od razu zwróciło moją uwagę, ma w sobie "o coś" :D jest solidnie wykonane, napisy nie ścierają się, nie otwiera się samo kiedy trzymamy je w kosmetyczce czy w torebce. Zawiera ono 5 gram produktu. Chciałabym również wspomnieć że jest to produkt okrzyknięty KWC na wizażu.
Kolor jest prześliczny! Jest to numerek 40 natural beauty. Mam już jeden słodko różowy róż więc tym razem skusiłam się na coś ciemniejszego. Posiada on delikatnie mieniące się drobinki.
Na policzkach wygląda bardzo naturalnie, ze względu na ciemniejszy kolor troszkę przypomina mi bronzer co bardzo mi się podoba, od dawna chcę sobie jakiś kupić. Polecicie mi jakiś?
Niestety gorzej jest z trwałością. Trzyma się jakieś 5 godzin, dla mnie jest to mało ponieważ kiedy jestem w szkole nie mam ochoty biegać do łazienki by poprawiać makijaż. Jednak nie ściera się on całkowicie, ale nie jest też tak że pozostaje miejscami.
Jak widzicie daje on bardzo delikatny efekt, jedynie podkreśla minimalnie (aczkolwiek jest to widoczne) kości policzkowe, to jest to o co mi chodziło! Kosztuje jakieś 11-12 zł.
Dajcie mi znać co sądzicie o tym produkcie! Miałyście? Wypróbujecie?
Pozostało 4 dni do końca mojego rozdania, zapraszam!
bardzo ładnie wygląda na twarzy :)
OdpowiedzUsuńWygląda trochę jak cień do powiek i widzę, że jest delikatny!
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie!:)
http://glammadz.blogspot.com/
Bardzo ładnie wygląda na buźce :)
OdpowiedzUsuń