Jak wiecie minimalizm jest w modzie. Widać to wszędzie, w wyglądach niektórych blogów, w makijażu, czasem nawet można spotkać kobietę na ulicy która jest tak ubrana ;) A co byście zrobiły, gdybyście miały zostawić sobie tylko trzy produkty do włosów które mogłybyście używać? Podobne pytanie postawiła sobie ostatnio autorka bloga Hair & Food, Wiktoria. Za jej zgodą postanowiłam napisać Wam, jakie ja wybrałabym trzy produkty do włosów, gdybym z reszty musiała zrezygnować.
Olej z pestek winogron
Jeszcze do niedawna byłam święcie przekonana, że do moich włosów najlepszy jest olej lniany. Używałam go jak szalona a on nic z moimi włosami nie robił. W końcu przejrzałam na oczy i postanowiłam wrócić do oleju z pestek winogron, używałam go parę miesięcy temu ale na przemian z lnianym, wtedy nie dawał mi żadnych efektów na włosach. jednak teraz, kiedy używam tylko jego do olejowania jestem nim zachwycona. Moje włosy są sypkie, błyszczące i bardzo miękkie, przez to cały czas się nimi bawię!
Olejek z kryształkami arganowymi
Niestety już mi się kończy i będę musiała zamówić sobie drugie opakowanie. Miałam tą buteleczkę od zeszłego roku, jest bardzo wydajna. Używałam tego olejku głównie na końcówki ale też na całe włosy. Jedną pompkę rozsmarowywałam w dłoniach i w ten sposób czesałam je każdego ranka palcami. Nareszcie oduczyłam się czesać na sucho szczotką bądź grzebieniem i chyba włoski są mi za to wdzięczne, ostatnio mają jakieś dobre dni :)
Babydream, szampon dla dzieci
Chyba każda włosomaniaczka miała z nim do czynienia. Używałam też płynu z Facelle, jednak ten szampon to zdecydowanie to, co moim delikatnym falowanym włosom odpowiada najbardziej. Nie plącze ich, łagodnie je myje, ładnie pachnie i jest nie drogi, czego chcieć więcej?
A jaki byłaby Wasza minimalistyczna pielęgnacja?
Olej z pestek winogron również należy do moich ulubionych!
OdpowiedzUsuńNa pewno olej, szampon i odżywka, ale co konkretnie... nie mam pojęcia :p
OdpowiedzUsuńNie wyobrażam sobie nie mieć żadnej odżywki albo maski! No i jestem pewna, że sam BD byłby dla mnie zdecydowanie zbyt delikatny ;)
OdpowiedzUsuńmiałam wielki problem z tym przy wyborze, nie zdecydowałam się ani na maskę ani na żadną odżywkę dlatego, że jeszcze nie było mi dane używać czegoś co faktycznie mnie zaskoczyło
UsuńJeszcze nie próbowałam oleju z pestek winogron ;)
OdpowiedzUsuńJa zabrałabym tylko szampon h&s i jedwab do włosów.
OdpowiedzUsuńCzaiłam się na ten szampon ale go nie wzięłam, chyba jednak po niego sięgnę :)
OdpowiedzUsuńmuszę chyba wypróbować ten olej z pestek winogron ♥
OdpowiedzUsuńu mnie babydream spowodował wypadanie
OdpowiedzUsuńostano czytałam też na jednym z blogów, że spowodował zaczopowe zapalenie meszków włosowych, bo słabo oczyszczał
też gdzieś czytałam, że powoduje u niektórych wypadanie, a to dlatego, że byłą w zeszłym roku jakaś zmiana składu, czy coś takiego, już dokładnie nie pamietam
Usuń