Dziś chciałabym Wam pokazać trzy miętowe lakiery jakie posiadam w swoim zbiorze. Myślę, że wiosna i lato to idealny pory roku na to aby zacząć nosić pastele, zwłaszcza na pazurkach.
Lovely, Crystal Strenght nr 333
Jest to kolor z kolekcji która nie jest już dostępna w Rossmanie. Piękny rozbielony błękit o średniej pigmentacji który bezproblemowo się zmywa. Myślę, że jest to jeden z tych miętek, który najładniej będzie wyglądać do pięknie opalonej skóry. Pędzelek jest standardowy.
Flormar, light summer LS04
Będąc w Bułgarii ten lakier przykuł moją uwagę swoim kolorem. Jest to najśliczniejsza miętka jaką w życiu widziałam. Niestety pigmentacja jest koszmarna. W lipcu zeszłego roku pomalowałam nim paznokcie i od tamtej pory leży sobie w pudełeczku nietknięty. Trzy cienkie warstwy dają ładny kolor ale nie pokrywają płytki w całości, poza tym lakier smuży.
Essence, colour & go nr 146 that's what i mint!
Mój zdecydowany ulubieniec. Kryje już po jednej grubszej warstwie, ma wygodny szeroki pędzelek i delikatny srebrny shimmer. Poza tym kosztował pare złotych, a ciężko jest znaleźć tani lakier o dobrej pigmentacji. Przynajmniej ja mam z tym problem.
A tak lakiery po dwóch warstwach prezentują się na paznokciach. Na serdecznym palcu jest lakier z Lovely, na środkowym Essence a na wskazującym Flormar.
Która miętka podoba Wam się najbardziej? Macie jakieś swoje ulubione?
Śliczne są miętowe paznokcie. Najbardziej podoba mi się drugi odcień. :)
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam do mnie. :)
http://nummifashion.blogspot.com/
kocham miętowy kolor;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)) http://woman-with-class.blogspot.com/
i ja uwielbiam miętę na paznokciach o tej porze roku :) mój ulubieniec w tym temacie to bez dwóch zdań Mint Candy Apple od Essie :)
OdpowiedzUsuńchoruję na ten lakier od jakiegoś czasu, bardzo mi się on podoba :)
UsuńZdecydowanie Essence, moja ulubiona marka ;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie kolorki na pazurach:)
OdpowiedzUsuń