#7 Osiemnaste urodziny - czy jestem już dorosła?

Jak wiecie miesiąc temu obchodziłam osiemnaste urodziny. Nie ukrywam, że długo na nie czekałam. Czy coś w związku z tym, że jestem już dorosła (w świetle prawa), zmieniło się w moim życiu?

źródło

 Absolutnie nic. Tyle razy powtarzałam (zresztą nie tylko ja) że chciałabym mieć już te magiczne osiemnaście lat. No i mam, tylko co z tego? Oprócz tego że mogę legalnie kupować alkohol i papierosy wszystko jest tak jak dawniej. Nie mam na razie siwych włosów ani zmarszczek. Skąd więc wiadomo czy jestem już dorosła czy nie?

Znam parę osób które mimo iż są w moim wieku zachowują się jakby miały po 7-8 lat. I to jest dla mnie przykre, ponieważ mając już te 17-18 lat wypada się już jakoś zachowywać i wyglądać. No umówmy się, słodkie kucyki na głowie, spinki w dziecięcy wzór w kształcie kokardki  i torby z pieskami a'la z karteczek (na pewno pamiętacie, chodzi mi o karteczki które zbierało się do segregatorów i wymieniało się nimi, to był szał) na pewno nie sprawią że rówieśnicy będą Nas postrzegać poważnie, mam racje? Wiem, że nie powinno się jednak oceniać kogoś patrząc na jego wygląd zewnętrzny, jednak ja uważam że głupotą jest mówić żeby nie oceniać po wyglądzie, bo przecież wszyscy tak robią, to jest naturalne! Tyle się mówi żeby nie oceniać po wyglądzie, tylko dlaczego każdy tak ocenia? Ale to już jest temat na oddzielny post. Często też jest tak, że mimo iż ktoś wygląda dojrzale zachowuje się infantylnie, i na odwrót.

Jakie jest Wasze zdanie na ten temat? Przypuszczam że większość z Was się ze mną nie zgodzi, chyba że się mylę?