Aktualizacja włosów

Dziś mam dla Was inną aktualizację, niż zazwyczaj. Tak jak pisałam Wam w listopadzie dziś pokażę Wam, jak wyglądały moje włosy w grudniu tego jak i zeszłego roku. Efekty widać gołym okiem. Warto uzbroić się w cierpliwość i poświęcić swoim włosów troszkę więcej czasu!

                              grudzień 2013                                                                 grudzień 2014

Prawda, że jest różnica? Przez ten rok bardzo przyłożyłam się do pielęgnacji i jestem zadowolona z kondycji moich włosów. Dużo lepiej się układają, praktycznie w ogóle się nie puszą no i wyglądają o wiele zdrowiej. Codzienne spinanie ich do snu również sprawiło, że ich kondycja szybko się polepszyła. Wystarczyło tylko robić warkocze do spania, dlaczego wcześniej na to nie wpadłam?!

Jak wiecie, od kiedy zrobiło się chłodniej zaczęłam je regularniej olejować. Nic poza tym z nimi nie robiłam. Parę razy piłam siemię lniane, ale efektów tego raczej nie możecie zobaczyć ;) Picie wody z cytryną też raczej nie wpłynęło na ich kondycję, choć bardzo bym chciała, haha. Od przyszłego roku planuję bardziej pokombinować w kuchni robiąc różnego rodzaju płukanki jak i maski. To świetna zabawa a i włosy dużo na tym skorzystają.

A jak wygląda Wasza pielęgnacja w okresie zimowym?