Tegoroczne Walentynki spędziłam z mamą, byłyśmy razem praktycznie przez cały dzień. Nie jest przecież powiedziane, że obchodzi się to Święto tylko z Ukochanym bądź Ukochana, prawda?
Najpierw wybrałyśmy się na obiad do restauracji a później na zakupy. No i oczywiście na zdjęcia :)
Płaszcz: ZARA
Sukienka: SINSAY
Buty: LASOCKI
Na ten dzień wybrałam sukienkę, którą mam od listopada i którą uwielbiam. Jest idealna na każdą porę roku, zarówno pod względem fasonu jak i materiału. Na sukienkę zarzuciłam biały sweterek z rękawami 3/4. Do tego rajstopy, kozaki na obcasie i płaszcz w kolorze czerni.
Sweterek: GREEN POINT
Jako dodatki wybrałam zwiewną, fioletową apaszkę, zegarek, pierścionek i bransoletki na sznurku, których nigdy nie zdejmuję.
Zegarek: DANIEL WELLINGTON
Pierścionek/bransoletki: APART
Paznokcie: SEMILAC 034 MARDI GRAS
A Wy co robiłyście w Walentynki?
Prześlicznie wyglądasz!
OdpowiedzUsuńWalentynki z mamą też są fajne :) Film, zakupy, czy wspólna kawa :)
OdpowiedzUsuńSpacerowaliśmy po górach:)
OdpowiedzUsuńA mama super zdjęcia robi!:)
Mama czyta bloga więc ucieszy się z komplementu :) Zwłaszcza, że zawsze na zdjęciach mówi, że nie umie i nigdy się nie nauczy :D
UsuńWalentynki spędza się z osobami które się kocha, a mama zalicza się do tego grona w pierwszej kolejności! :)) Pięknie wyglądałaś! Bardzo podoba mi się płaszcz - sama szukam czegoś klasycznego - sukienka, zegarek, wszystko! Sama bym się tak ubrała, super! :))
OdpowiedzUsuńTak, mama na pierwszym miejscu :) Długo się nachodziłam za takim klasycznym płaszczem, ale warto było :)
UsuńŚwietne buty i oczywiście zegarek :D
OdpowiedzUsuńPrześlicznie się prezentowałaś :))
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądasz! :)
OdpowiedzUsuńMój ulubiony ostatnio lakier Semilac na pazurkach. Pięknie ;)
OdpowiedzUsuń