Meet Beauty 2015 - relacja z konferencji

Jestem chyba ostatnią osobą, która dodaje ten wpis. To dlatego, że cały weekend spędziłam w Warszawie i dopiero teraz udało mi się ogarnąć przez to, że do południa mam szkołę. Doba to zdecydowanie za mało.

Ok, ale przejdźmy do sedna postu. Meet Beauty było pierwszą tego rodzaju imprezą, na której byłam. Żyłam, tym jednym dniem przez ponad miesiąc, czyli od czasu, gdy dowiedziałam się, że zostałam zaproszona. Nie mogłam doczekać się poznania dziewczyn i fantastycznie zapowiadających się wykładów i warsztatów.

Aha, zdjęcia nie będą najlepszej jakości. Nie brałam aparatu ze względu na jego wagę oraz to, że na 100% rozpraszałby mnie podczas całego wydarzenia. Wolałam posiłkować się telefonem.

Uczestniczyłam w większości wykładów od "Zdjęcia na blogu", na marginesie - rozczarowałam się tym wykładem - przez "SEO dla blogera". Dowiedziałam się mnóstwa inspirujących rzeczy, zwłaszcza na wykładzie prowadzonym przez blogerkę z Żyj Kochaj Twórz,  swoją drogą to z tego wykładu wyniosłam zdecydowanie najwięcej. Poczułam ogromną chęć do pracy i dawkę motywacji.

Wykład "Goodle Analytics"prowadzony przez Annę Pytkowską - blogerkę oraz organizatorkę konferencji 

Wykład "SEO przyjaciel blogera" prowadzony przez Tomasza Stopkę

Typowe blogerskie fotki ;)

Udało mi się również zrobić pamiątkowe zdjęcie z Ewą RLM! Jakież było moje zdziwienie, kiedy zobaczyłam ją podczas przerwy obiadowej :)

Na konferencji można było bliżej przyjrzeć się różnym markom m.in Golden Rose, Pilomax czy Neo Nail. Na stoisku Pilomax, z tego co słyszałam, można było zbadać swoje włosy, także myślę, że całkiem fajny pomysł. Najdłuższa była kolejka do stanowiska GR, widać to zresztą na zdjęciach. Można było również wziąć udział w różnych konkursach m.in zorganizowanych przez Radio Kolor lub Remington.

Jeżeli chodzi o warsztaty to można było się na nie zapisać przed całym wydarzeniem. Do wyboru był makijaż, paznokcie oraz włosy, a oprócz tego warsztaty fotograficzne. Jeżeli kogoś nie interesowały wykłady to mógł zgłosić się na wszystkie, o ile ze sobą nie kolidowały. Ja wybrałam makijaż, marka jaka się prezentowała to Pierre Renee. 

Każda z uczestniczek, oprócz upominków zgarniętych na warsztatach i wygranych w konkursach, wyszła z olbrzymią torbą z kosmetykami, której bardzo  kiepskie zdjęcie macie poniżej. Cała impreza była mega udana, fajnie zorganizowana a ilość kosmetyków, które dostałyśmy, jak i prezentów była olbrzymia. Była to pierwsza edycja MB, więc mam nadzieję, że następnym razem znów uda mi się pojechać. 

Uczucie, które towarzyszyło mi, gdy dostałam wiadomość, że zostałam zaproszona było niesamowite. Moja praca nad blogiem została doceniona na tyle, że mogłam uczestniczyć w czymś tak dużym jak Meet Beauty (samych blogerów i vlogerów było ok 250). 

Byłyście kiedyś na tego rodzaju spotkaniu? A może wolicie bardziej kameralne imprezy?