Kwiecień był miesiącem bogatym w kosmetyki, przede wszystkim w kolorówkę. Dziś pokażę Wam produkty, które wpadły w moje ręce w ubiegłym miesiącu. Są to nowości (oprócz perfum), które wcześniej oglądałam głównie na blogach, albo na sklepowych półkach.
Zacznijmy od kosmetyków, które kupiłam na promocji w Rossmanie i Naturze. Odnośnie tych wielkich promocji w Rossmanie będzie jeszcze osobny post w maju, ponieważ planuję jeszcze zakupy w ostatnim tygodniu, gdy będzie promocja na pomadki.
W Naturze kupiłam dwa kosmetyki; różową pomadkę w kredce z Bell i czarną kredkę z Essence. Nigdy wcześniej nie miałam takiej pomadki a ostatnimi czasy bardzo mnie one zainteresowały. To własnie takie pomadki chcę kupić w ostatnim tygodniu promocji w Rossmanie tylko, że z Bourjois i Rimmel'a - słyszałam o nich same dobre opinie. Co do czarnej kredki; skusiłam się na nią ze względu na dobre recenzje na wizażu, poza tym taką kredkę zawsze dobrze mieć. W Rossmanie za to dokonałam pierwszego zakupu z Bourjois - różu to policzków. Lubię ciemne odcienie róży, dlatego do koszyka wpadł numerek 92. Opakowanie tego różu jest przesłodkie, takie malutkie z pędzelkiem i lusterkiem. Jestem chyba ostatnią blogerką, która sięgnęła po ten róż po raz pierwszy. Chyba, że się mylę i któraś z Was do tej pory nie miała z nim do czynienia? Jeżeli chodzi o korektor i rozświetlacz to padło na L'Oreal i Lovely. Chciałam korektor z Maybelline, niestety nie było numerka, a z Lovely chciałam wersję Gold, której również nie było. Oprócz tego wczoraj kupiłam podkład z Bourjois 123 perfect. Pokazywałam Wam go wczoraj na moim instagramie. Niestety nie ma go na zdjęciach.
W Naturze kupiłam dwa kosmetyki; różową pomadkę w kredce z Bell i czarną kredkę z Essence. Nigdy wcześniej nie miałam takiej pomadki a ostatnimi czasy bardzo mnie one zainteresowały. To własnie takie pomadki chcę kupić w ostatnim tygodniu promocji w Rossmanie tylko, że z Bourjois i Rimmel'a - słyszałam o nich same dobre opinie. Co do czarnej kredki; skusiłam się na nią ze względu na dobre recenzje na wizażu, poza tym taką kredkę zawsze dobrze mieć. W Rossmanie za to dokonałam pierwszego zakupu z Bourjois - różu to policzków. Lubię ciemne odcienie róży, dlatego do koszyka wpadł numerek 92. Opakowanie tego różu jest przesłodkie, takie malutkie z pędzelkiem i lusterkiem. Jestem chyba ostatnią blogerką, która sięgnęła po ten róż po raz pierwszy. Chyba, że się mylę i któraś z Was do tej pory nie miała z nim do czynienia? Jeżeli chodzi o korektor i rozświetlacz to padło na L'Oreal i Lovely. Chciałam korektor z Maybelline, niestety nie było numerka, a z Lovely chciałam wersję Gold, której również nie było. Oprócz tego wczoraj kupiłam podkład z Bourjois 123 perfect. Pokazywałam Wam go wczoraj na moim instagramie. Niestety nie ma go na zdjęciach.
Zanim przejdę do zakupów z przypadku, wspomnę Wam jeszcze dwa słowa o perfumach i kremie z Ziaji. Uwielbiam zapachy od Avril Lavigne, niestety nie dawno zorientowałam się, że Rossman wycofuje je ze swojego asortymentu. Postanowiłam wykupić każdy zapach po jedną dużą butelkę. Miałam wcześniej wszystkie trzy zapachy od Lavigne, tylko, że w mniejszych wersjach. Niestety, udało mi się dorwać tylko najnowszy, Wild Rose. Black Star i Forbidden Rose nie było w ani jednym odwiedzonym przeze mnie Rossmanie. Za to podczas przechadzki po Rossmanach, wpadłam do Ziaji po rozsławiony matujący krem +25.
Czas na zakupy z przypadku. Kilka tuszy do rzęs z Golden Rose było niedawno na promocji, po 9 zł każdy. Zachęcona opiniami Pani ekspedientki moja mama postanowiła mi jeden sprezentować. Nie mogę się doczekać, aż go wypróbuję. Ostatnie dwa produkty są z Yves Rocher. Na szampon skusiłam się ze względu na to, że jeszcze żadnego szamponu z tej firmy nie miałam, a tusz dostałam w prezencie, ponieważ założyłam sobie u nich kartę. Uwielbiam takie bonusy!
Pochwalcie się, co Wy kupiłyście w kwietniu! Były to zakupy przemyślane, czy z przypadku?
Chciałam kupić rozświetlacz z Lovely, ale wszystkie zostały wykupione ... :(
OdpowiedzUsuńTo prawda, ciężko je dostać :(
UsuńAle fajnekosmetyki.
OdpowiedzUsuńSuper nowości :)
OdpowiedzUsuńhoho, sporo tego... najbardziej ciekawi.ą mnie tusze do rzęs :)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie miałam tego różu :D a rozświetlacz kupiłam z Wibo :)
OdpowiedzUsuńNiedawno skończyłam ten szampon. Bardzo dobry.Na pewno jeszcze kiedyś kupię. W połączeniu z odżywką z tej serii, świetnie podkreślał skręt. R.
OdpowiedzUsuńOdżywkę mam zamiar kupić za jakiś czas :)
Usuńfajne zdobycze :) ja nie szalałam,staram się wykończać produkty,nie robię zapasów ;)
OdpowiedzUsuńJa tak nie zaszalałam już od baaardzo dawna :D
UsuńGenialne nowości! :))
OdpowiedzUsuńten tusz z yves rocher jest bardzo fajny, ale szczoteczkę ma jak dla mnie zbyt gigantyczną :)
OdpowiedzUsuńŚwietne nowości:) kusi mnie ten rozświetlacz z lovely :)
OdpowiedzUsuńWersja Silver jest przepiękna <3
Usuńkoosmetyki kocham<3 dziękuje za odwiedziny i zapraszam ponownie <3
OdpowiedzUsuńSzamponu jestem bardzo ciekawa.
OdpowiedzUsuńFajnie, będzie dużo recenzji :D
OdpowiedzUsuńNa pewno jakieś się pojawią :)
UsuńNie znam żadnego z produktów, więc chętnie poczytam recenzje szczegółowe:)
OdpowiedzUsuńja zakupiłam krem różany mleczko różane w oriflame oraz puder w perełkach i był to zakup bardzo przemyślany, bo tylko takie robię. Ja mam węża w kieszeni, więc 3 razy zastanowię się, zanim wydam złotówkę ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.