Jak pewnie wiecie, po raz kolejny było mi dane uczestniczyć w konferencji Meet Beauty. Nie mogłam się doczekać wyjazdu nie tylko ze względu na MB, ale na podróż do Warszawy. Żadne miasto w Polsce nie zrobiło na mnie takiego wrażenia, jak stolica. No dobra, ale czas na relację!
Każda z uczestniczek dostała harmonogram oraz identyfikator, tak jak w zeszłym roku. Różniły się jedynie kolory-smyczki były wściekle różowe.
Do wyboru były trzy, różnego rodzaju panele-makijaż, pielęgnacja i paznokcie. Oprócz tego cztery różne wykłady. W tym roku nie zapisałam się na żadne warsztaty, choć bardzo zależało mi na Tołpie o 10;30. Kiedy większość dziewczyn poszło na wykłady i warsztaty ja mogłam spokojnie pooglądać stoiska firm kosmetycznych. Mogłam się zapisać na późniejszą godzinę, niestety w tym czasie były świetne wykłady, na których bardzo mi zależało.
Stoisk było więcej niż w zeszłym roku; Lirene, Glov, Pilomax, Golden Rose, Bielenda, Got2b, Schwarzkopf, Palmer's, Indigo i Eveline. W poście z zeszłego roku, wspominałam Wam, że na stoisku Pilomax można było zbadać swoją skórę głowy. W tym roku udało mi się tam dotrzeć i porozmawiać z trychologiem. Takie same stoisko było też przy Schwarzkopfie, o ile się nie mylę. Tam niestety było zbyt dużo dziewczyn.
Jeżeli chodzi o wykłady to można było posłuchać m.in. o "Od vloga do biznesu" prowadzonym przez Monikę Busz-Rusiecką oraz "Jak zarabiać na blogu i współpracować z klientami" prowadzonym przez Annę Pytkowską oraz Katarzynę Nowakowską. Ja Wybrałam się na ten ostatni oraz "Instagram-jak budować i angażować społeczność" prowadzonym przez przesympatyczną Martę Lech-Maciejewską. Warsztaty były dla mnie niesamowitym źródłem wiedzy zwłaszcza ten prowadzony przez Martę.
Poznałam też w końcu Pięknowłosą z bloga Crystalline0 Blog. Oczywiście zrobiłyśmy sobie pamiątkowe zdjęcie na ściance, koniecznie z pięknymi wianko-opaskami na głowach. Przepiękne są takie opaski, muszę sobie w końcu taką kupić.
Po konferencji można było wybrać się na after party do Teatru Capitol, wcześniej trzeba było się zapisać, ponieważ miejsce było tylko dla 180 osób. Ja się nie zapisałam.
Zdjęcie upominków dodałam na instagrama, było ich mnóstwo i ledwo udało mi się dotargać je do Krakowa.
Byłyście na tej imprezie? Co myślicie o tego typu wydarzeniach?
Było mega <3
OdpowiedzUsuńNigdzie Cię nie widziałam :)
A Ty mi gdzieś śmignęłaś i to chyba nie raz :)
UsuńFajnie wyglądałaś :)
OdpowiedzUsuńDzięki! Miało być przed wszystkim wygodnie :)
UsuńSpotkanie było rewelacyjne ;) ale stanowczo za krótkie ;(
OdpowiedzUsuńNiby krótko a jednak siedem godzin! :)
UsuńI po raz kolejny pojawia się w blogosferze charakterystyczna złota torba :)
OdpowiedzUsuńNie sposób jej nie zauważyć :)
UsuńByło super, mam nadzieję, że jeszcze nie raz się spotkamy! :D
OdpowiedzUsuńJa też mam taką nadzieję bo na co dzień mieszkamy od siebie zbyt daleko :)
UsuńŻałuję, że mnie nie było :)
OdpowiedzUsuńNie mogłaś czy byłaś na rezerwowej liście?
UsuńNie zgłaszałam się na Meet Beauty, ale dzięki relacjom na blogach czuję się zupełnie tak, jakbym tam była. :-)
OdpowiedzUsuńNiestety to nie to samo. Jak tylko będziesz miała możliwość uczestnictwa to nie zastanawiaj się-jedź :)
UsuńFajnie to wszystko wygląda na zdjęciach:) Ja może się zgłoszę do kolejnej edycji.
OdpowiedzUsuńZgłaszaj się zgłaszaj! Masa wiedzy, ciekawych ludzi i przemiła atmosfera :)
UsuńByliśmy w zeszłym roku, wykłady były naprawdę ciekawe. W tym roku widzę, że też tematyka była naprawdę niezła. My w tym roku nie byliśmy, za późno się zarejestrowaliśmy. Cóż... może za rok się uda :)
OdpowiedzUsuńWiem, pamiętam, że Was widziałam. Tematy wykładów były dużo ciekawsze niż w zeszłym roku :)
Usuń