Pielęgnacja twarzy jest niezwykle ważna i jestem pewna, że każda z Was się ze mną zgodzi. Żaden makijaż nie będzie wyglądał dobrze, jeżeli nie będziemy używać kremu do twarzy a demakijaż będzie robiony od święta. Dieta jest równie ważna, jak odpowiednia pielęgnacja, jednak tego roztrząsać nie będziemy. Pokażę Wam dziś za to, jakich produktów używam do porannej pielęgnacji twarzy i dłoni.
Mycie twarzy - masaż gąbeczką z żelem - Isana, żel do twarzy i demakijażu | Calypso, gąbeczka do demakijażu
Po przebudzeniu swoje pierwsze kroki kieruję do łazienki w celu umycia zębów i twarzy, nie wyobrażam sobie wyjść z domu, nie robiąc tego. Do mycia twarzy używam żelu z Isany, który nakładam, niewielką ilością, na gąbeczkę Calypso z Rossmana. Zarówno żelu jak i gąbki używam rano jak i wieczorem, ale o tym przy okazji posta z wieczorną pielęgnacją. Delikatny masaż od razu mnie ożywia i odświeża skórę po nocy. Masując, skupiam się na nosie, ze względu na zaskórniki, których od lat nie mogę się pozbyć w żaden sposób. Następnie, za pomocą ręcznika papierowego, osuszam twarz.
Nawilżenie ust za pomocą balsamu | EOS, truskawkowy
Kompletnie nie rozumiem szału na balsamy EOS. Nie wiem, czy skusiłabym się na wypróbowanie, gdybym nie dostała go w prezencie. Nie mniej jednak daje rade, nie mam problemów z ustami, więc nie wiem, czy poradziłby sobie z popękanymi czy przesuszonymi. Wydaje mi się, że jest to balsam dla osób, które nie narzekają na stan ust.
Tonizowanie - Ziaja, tonik zwężający pory - liście manuka
Mam w głowie całą listę rezerwową produktów, które chce wypróbować i niemalże za każdym razem, gdy skończy mi się np tonik, zapominam, że chcę wypróbować coś nowego. Tak było z tym z Ziaji. Gdyby nie promocja w Rossmanie - pewnie sięgnęłabym po coś, co już kiedyś miałam. Psikam nim bezpośrednio na twarz i czekam, aż się wchłonie ( a robi to szybko! ) a następnie...
Nawilżanie - Korana, propolis krem z 20% ekstraktem propolisu
Nawilżam. Od dwóch tygodni używam tego kremu i jestem z niego bardzo zadowolona. Świetnie nadaje się pod makijaż, wchłania się błyskawicznie, nawet nakładając większą ilość nie będzie się wchłaniać dłużej, niż 5 minut.
Dłonie - Indigo, shea butter - aurora
Przed wyjściem zawsze kremuję ręce a ostatnio najczęściej używam tego masełka z Indigo o zapachu aurora. łapki co prawda są po nim trochę tłuste, ale za to szybko sprawia, że znika nieprzyjemne uczucie ściągnięcia.
Jak wygląda Wasza poranna pielęgnacja?
Och jak ja uwielbiam to masełko Indigo :)
OdpowiedzUsuńMasz tą samą wersję zapachową?
UsuńWow, kompleksowa pielęgnacja :) Ja rano zwykle jestem w biegu i zdążę tylko podstawy, typu mycie i krem, więc tym bardziej podziwiam.
OdpowiedzUsuńU mnie właśnie to, co wyżej wymieniłam, jest podstawą :D
UsuńTen żel Isana sprawia, że po umyciu mam ściągniętą twarz :/ Nie lubię tego.
OdpowiedzUsuńFaktycznie trochę ściąga, jednak tonik i krem to łagodzą :)
UsuńTeż chciałam zrobić wpis o porannej pielęgnacji :)
OdpowiedzUsuńZ przedstawionych przez Ciebie kosmetyków ani jednego nie używałam