Rodzinka VML cały czas się rozrasta. Tym razem L'Oreal prezentuje Nam pogrubiającą mascarę, dzięki której Nasze rzęsy będą rozdzielone i zyskają na objętości. Tusz do rzęs to mój ulubiony kosmetyk i najbardziej ze wszystkich lubię testować właśnie mascary.
Opakowanie jest takie samo, jak w poprzednich edycjach mascar. Różni się jedynie kolorem opakowania. Tym razem Dostajemy tusz w przepięknym fuksjowym kolorze ze złotymi elementami i czarnym napisem serii Volume Million Lashes. Napisy nie ścierają się z opakowania. Na początku używania konsystencja jest bardzo mokra, więc może sklejać rzęsy. Aby temu zapobiec nakładam na rzęsy jedną warstwę tuszu, chwilę czekam np tuszuję w tym czasie drugie oko, a następnie nakładam drugą warstwę. Z czasem konsystencja gęstnieje, wtedy dużo prościej jest nią pracować.
Szczoteczka jest prosta i silikonowa z bardzo krótkimi ząbkami, tak, abyśmy mogły dotrzeć do każdej, nawet najmniejszej rzęski. Nie pachnie czekoladą, tak jak So Couture, a szkoda :) Zapach określiłabym jako...spirytus. Bardzo nieprzyjemny, nie czuć go jednak podczas wyciągania szczoteczki z opakowania, trzeba się wwąchać ;)
Nie osypuje się i nie kruszy w ciągu dnia. Podczas demakijażu zmywa się błyskawicznie, a kiedy woda np podczas mycia włosów wpadnie mi do oka - nie szczypie ani nie rozmazuje się. Tak się dzieje tylko wtedy, kiedy trę oczy pod prysznicem. Ale, prawdę mówiąc, żaden tusz nie przeżyłby spotkania z woda oraz ręką.
Przyznam szczerze, że pierwsza warstwa kompletnie mi się nie podoba. Efekt jest nijaki i bardzo mało widoczny. Dopiero druga/trzecia robią efekt WOW na oku. Szczególnie podoba mi się zagęszczenie rzęs u nasady, które sprawia, że spojrzenie nabiera głębi.
Skusiłybyście się na Fatale? Czego oczekujecie od tuszu do rzęs?
Super recenzja, właśnie zastanawiam się nad zieloną wersją tuszu z Loreal Volume Million Lashes, od tuszu najbardziej oczekuje przede wszystkim tego, zeby nie osypywał się w ciągu dnia i nie zlepiał rzęs.
OdpowiedzUsuńBierz! Nie zawiedziesz się :)
UsuńJa od tuszu do rzęs oczekuję dobrego efektu po jednej warstwie :D Nie lubię nakładać 10 warstw :P
OdpowiedzUsuńZ takim się chyba jeszcze nie spotkałam :D
UsuńŁadny efekt na rzęsach :) Już dawno nie miałam żadnego tuszu tej marki.
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa tej maskary. <3
OdpowiedzUsuńFajny efekt na rzęsach :)
OdpowiedzUsuńEfekt bardzo mi się podoba. Jest efekt wow! :)
OdpowiedzUsuńjestem wręcz zakochana we wszystkich tuszach marki loreal ;)
OdpowiedzUsuńPorcelainDesire
Który jest Twoim ulubionym?
Usuńładny efekt :) miałam wersję So Couture i ją uwielbiałam, teraz testuję złotą wersję i też ją polubiłam :)
OdpowiedzUsuń