15:31:00

NOWOŚCI - MAKIJAŻ ROSSMAN -55% I NATURA | WET N WILD, PIERRE RENE PROFESSIONAL, MAX FACTOR |

Przez kilka ostatnich dni blogi i instagram wrzały od ilości zdjęć zakupów kolorowych. Głównie można było oglądać nową paletkę z Wibo Modern Eyeshadow oraz korektor z Maybelline Age Instant Rewind. Sama na zakupy się nie wybierałam, jednak, gdy moje nóżki, poprowadziły mnie do Natury, wiedziałam, że z pustymi rękami nie wyjdę. Znacie efekt kuli śnieżnej? No właśnie.

Wet n Wild 
Paletka cieni Sweet As Candy
Paletka nie była zkaupem koniecznym, jednak jej cena i kolory sprawiły, że od razu wrzuciłam ją do koszyka. Przeceniona z 14 zł na nie całe 10, czyli kupa kasy zaoszczędzona, a ja moge się cieszyć nową zabawką. Ok, teraz na poważnie - widzicie te napisy na cieniach? Od razu rzuciły mi się w oczy, bardzo fajny pomysł i za to plus, bo oko można nacieszyć. Jendak to, co okzało się fajniejsze, to to, że paletka była zabezieczona naklejką, aby nikt, przed prawowitym właścicielem, nie wkładał w nią brudnych paluchów. Wielki plus dla marki za to! Każda firma powinna tak oklejać swoje produkty, aby żadna klientka nie nacięła się na ufajdany w sklepie kosmetyk. Pigmentacja cieni jest super, jednak tracą one swój urok na powiece. Wyglądają...tandetnie? Zwłaszcza ten róż nie do końca mi pasuje. Ale! Użyłam jej dopiero raz więc dam jej jeszcze szansę. W zestawie pacynka i malutki pędzelek. Ciekawostką jest, że WnW nie testuje swoich kosmetyków na zwierzętach 

Color Icon Kohl Eyeliner Calling Your Buff!
Niesamowicie miękka kredka w ciepłym, beżowym kolorze. Bardzo ładnie wygląda zarówno do mocniejszego oka, jak i wy tuszowanych rzęs. Nie utrzymuje się zbyt długo, jednak schodzi z linii wodnej bardzo subtelnie i nie zbiera się między rzęsami. Kosztowała kilka złotych, więc wiele oczekiwać nie można. Poza tym jest bardzo długa, więc pomimo swojej miękkości będzie wydajna.

Color Icon Brow Pencil Brunettes Do it Better
Moje brwi z natury są ciemne, więc kupując produkty do brwi, zawsze wybieram te ciemniejsze, dla brunetek. Podkreślam brwi na różne sposoby, zależnie od tego ile mam czasu i jaki makijaż oka sobie robię. Chciałam przetestować coś nowego, więc padło, po raz kolejny, na markę WnW. Pierwsze, co zaskoczyło mnie w tej kredce, jest miękkość. Ona, sunąć po brwiach, po prostu się rozpływa, przez co bardzo ciężko się z nią pracuje, wystarczy delikatnie dotknąć, a produkt już jest na skórze. Użyłam jej dopiero raz, a już musiałam ją zastrugać, a to znaczy, że nie będzie wydajna. 


swatche cieni z paletki Sweet As Candy

od lewej: Calling Your Buff! Brunettes Do it Better


Pierre Rene Professional, Skin Balance No 20 Champagne
To nie było do końca tak, że nie potrzebowałam kompletnie nic. Byłam na zakupie paru rzeczy i moje "przypadkowe" wejście do Natury spełniło kilka moich zachcianek. Jedną z nich był podkład, który jest kultowy w blogosferze, a którego ja, mam pierwszy raz. No tak, zawsze jestem w tyle. Odcień mam najjaśniejszy i obawiałam się, że może okazac się różowy, na szcześćie mogłam przetestować go raz, u koleżanki i spodobał mi się od razu. Jednak znacznie wolę nałożyć cieńszą warstwę, mimo iż nie do końca zakrywa moje zaczerwienienia na policzkach, a to mój największy problem. Używam go dopiero od kilku dni, na pewno podzielę się z Wami albo tutaj, albo na Instagramie, co o nim sądze po dłuższym stosowaniu.

Smart Girls Get More Loose Powder Fix & Matt - sypki puder ryżowy
Puder nie był koniecznością, jednak jego cena zachęciła mnie do kupna, zapłaciłam 13 zł. Nie jest lotny, więc nie sposób się nim udusić, ani pobrudzić sobie ubrania. Wygląda ładnie pod oczami, choć zbiera się w załamaniach na dolnej powiece, wiecie, w tym naturalnych zmarszczkach. Nie daje efektu płaskiego matu i to mi się  w nim bardzo podoba. Jest w odcieniu transparentnym i jest przeznaczony, w szczególności, do cery tłustej bądź mieszanej. Cena nie jest wysoka, więc nie matuje na cały dzień - góra 2-3 godziny. 


Wibo Million Dollar Lips nr 1
Ok, przejdźmy do Rossmana. Pomadek w kolorze brudnego różu nigdy za wiele, prawda? Ten kolor okazał się idealny do lżejszego, jak i mocniejszego makijażu oka. Bardzo komfortowo nosi się ją na ustach, nie wysusza ich i delikatnie się zjada. Przed nałożeniem jej zawsze nakładam bardzo cienką warstwę balsamu, aby nawilżyć wcześniej usta. Po nałożeniu czuć, jak pomadka zastyga i robi się klejąca. To uczucie mija po kilku minutach od nałożenia. Utrzymuje się kilka godzin z jedzeniem i piciem.

Wibo Juicy Color lipstick nr 4
Przyznam, że skusiło mnie opakowanie tego balsamu, a raczej pomadko-balsamu. Jest ono smukłe, malutkie i kojarzy mi się z takimi starymi pomadkami - nie wiem czemu. Kolor jest przepiękny, taki koralowy z domieszką różu. Bardzo przyjemnie maluje się nią usta, super nawilża i jest bardzo łatwa w aplikacji. Musze się wybrać po więcej kolorów, oczywiście tych wyrazistych ;)




Max Factor Mastertouch All Day Concealer Ivory 303
Też miałyście problem z zakupem korektora? Zauważyłam, że zawsze na tych promocjach -49% w Rossmanie jest deficyt korektorów i, oczywiście, jasnych odcieni w podkładach i korektorach. Miałam szczęście, że znalazłam korektor i to w dodatku w najjaśniejszym odcieniu. Miałam dylemat między Max Factor'em a Maybelline ale ostatecznie padło na Max'a. Chciałam wypróbować coś, z czym wcześniej się nie spotkałam i choć wiedziałam, że ryzykuję zakupem, to nie chciałam robić wcześniejszego rozeznania i miło się zaskoczyć. Z tej firmy, jedyne co miałam, to tusz podkreślający kolor tęczówki i było to tak dawno temu, że chyba dopiero youtube polski się zaczynał - pamięta ktoś te czasy? Jak na razie korektor spisuje się super, ale dam Wam znać!

Maybelline Brow Precise Fiber Filler - medium brown
Mój obecny żel do brwi jest już na wykończeniu, więc pomyślałam, że fajnie byłoby wypróbować coś innego, z innej firmy i coś co nie kosztuje 10 zł tylko więcej, haha. Chyba jedyny żel do brwi, jaki był, to właśnie ten. Zależało mi na przeźroczystym, jednak nic nie było. Aha, zapomniałam Wam dodać, że robiłam zamówienie internetowe na te produkty, więc uniknęłam kolejek i przepychania się pod półkami. Ok, wracając do żelu: używam go praktycznie codziennie i jestem bardzo zadowolona! Trzyma tak mocno włoski, że jest to wręcz wyczuwalne. Nie spotkałam się z takim żelem do tej pory.W zasadzie to można nim zrobić cały makijaż brwi, jeżeli Wasze włoski nie są wymagające i mają ładny kształt.


Skoro już się Wam wyspowiadałam to chciałam jeszcze dodać, że jeżeli chodzi o kosmetyki, które koniecznie potrzebowałam to były to korektor, żel oraz podkład. A teraz napiszcie mi, co Wy kupiłyście i jak Wam się te kosmetyki sprawują. Szalałyście? Czy podeszłyście do tego bardziej racjonalnie? 

10 komentarzy:

  1. Mam jedną paletkę WnW i bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  2. na tej promocji kupiłam więcej niż zamierzałam...:P

    OdpowiedzUsuń
  3. Wibo Million Dollar Lips nr 1 jedna z moich ulubionych

    OdpowiedzUsuń
  4. U mnie dość skromnie - właśnie wjechał post zakupowy na mojego bloga.
    Nie lubię takich przecen- ludzie zachowują się jakby coś za darmo dawali...
    dołączyłam do obserwatorów, pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też nie lubię, dlatego złożyłam zamówienie przez internet. Żeby właśnie uniknąć tych ludzi :D Pozdrawiam!

      Usuń
  5. świetne kosmetyki! Bardzo mi się podoba ich odcien

    OdpowiedzUsuń
  6. Paletka u mnie nawet jest w uzytku, ale kredka nude jest masakrycznie twarda :(

    OdpowiedzUsuń

dziękuję za każdy komentarz:)
nie reklamuj się-wchodzę na bloga każdego komentującego
obraźliwe komentarze nie będą tolerowane
przyjmuję krytykę KONSTRUKTYWNĄ
nie uznaję "obserwuje i liczę na rewanż"
na pytania odpowiadam pod komentarzem

Copyright © Kamila Gastoł Makeup , Blogger